Autor Wiadomość
vero
PostWysłany: Pon 21:25, 29 Paź 2007    Temat postu:

pierwsza lekcja architekturzeichnungen (pol:rysunek architektoniczny) nie skromnie powiem ze caly czas razem z bartoszem jestesmy w ciezkim szoku bo rysujemy lepiej niz prowadzacy (ktory pedali wegielkiem w kolorze sepii futro i gluty, jak w kuzni na pierwszych zajeciach) rozpatrujemy mozliwosc zaproszenia domsty na poprowadzenie publicznego wykladu, niech sie te gamonie opamietaja!
magdaalen
PostWysłany: Pią 13:58, 19 Paź 2007    Temat postu:

no wiec pierwsze lekcje zaczely sie na calego:) sypia nam analizami jak z rekawa- projektowanie, analiza dzielnicy miasta i poszukiwanie projektu... chyba sami prowadzacy nie wiedza jakiego;) musimy zrobic cos zwiazanego ze sztuka wspolczesna...ale zapowiada sie dobrze. z urbany wielka analiza na przyszly tydzien i tez do konca nie wiadomo o co cho;) ale to wlasnie jest ten dreszczyk emocji. ale moi drodzy, musimy sie wam pochwalic,ze mamy zajebisty plan i nic tylko sie uczyc!!Very Happy. wielkie buziaki i tesknimy za wszystkimi, a zwlascza za jarekinem;)
vero
PostWysłany: Śro 10:48, 10 Paź 2007    Temat postu: a u nas w bauhausie

klasy na dobre sie zaczna w przyszlym tygodniu. w poniedzialek bylo totalne zamieszanie z zapisami, generalnie jak jest bys erazmusem kazdy na tym forum wie, wiec nie musze chyba opisywac totalnej dezorientacji w terenie... lekko sie spoznilam i zostalam na lodzie z zajeciami, ale jak to zawsze bywa z moim kaczym fartem, nastepnego dnia trafilam przypadkiem do budynku productdesignu i akurat mieli tam zapisy, co bylo robic.... zapisalam sie. w niedziele w nocy wrocilam z tygodniowej wycieczki do holandii, bo porojekt semestralny robie w bezposrednim sasiedztwie claus en kaan'a na borneo-sporenburg (kto nie kojazy, prosze zgooglowac. warto) szczegoly wycieczki na moim blogu zapraszam! generalnie moja grupa skalda sie z jakby to powiedziec... bardziej niez ja doswiadczonych architektonicznie dzieci (chlopiec o imieniu robert w przerwie w studiowaniu na bauhausie postudiowal sobie troche na oxfordzie, zeby potem poproacowac sobie troche w biurze w ny, a potem w rotterdamie w MVRDV, wczoraj mial skonczona makiete terenu do naszego projektu, co oczywiscie bylo dla chetnych...)
ah... ciezkie zycie na obczyznie.
goroce pozdrowienia dla kuby, ktory dba o nasze poczucie tozsamosci narodowej, naklaniajac do wziecia udzialu w wyborach. szacun!
Janone
PostWysłany: Sob 0:22, 06 Paź 2007    Temat postu:

no i szacun dla Marii Wink
Janone
PostWysłany: Sob 0:21, 06 Paź 2007    Temat postu:

w odpowiedzi na pytanie Magdalenn wyjawiam prawde i pierwsze zaliczenie juz bylo;)
obecnie jestem w Stuttgarcie, jutro Frankfurt/M, wczoraj Mannheim, wczesniej Heidelberg, w zeszly weekend Munchen i Oktoberfest, a w niedziele Berlin wiec spoko:)
Cottbus w sumie kozak, male ale zajebiste, ceny jak w Polsce, campus zajebongo, z okna akademika widze bibioteke Herzoga:)
ludzie z CALEEEEGO swiata
tylko poki co jeszcze czekamy na neta...
zajecia zaczynamy 15 pazdziernika wiec wtedy napisze wiecej
marybella
PostWysłany: Pon 19:59, 01 Paź 2007    Temat postu:

Niestety nasz pierwszy dzien w szkole nie byl nazbyt ciekawy. nie wydarzylo sie nic niespodziewanego, czyli trafilysmy do nieswojej grupy przez co caly plan wzial w leb, nie zrozumialysmy wiele z tego co mowil pan przebrany za pirata(nie dajcie sie zmylic bo to nasz profesor od projektowania) ale i tak jestsmy z siebie dumne, po omowieniu ktore jak wyzej wspomnialysmy bylo dosc niezrozumiale, dopadlysmy Anabel, Isabel i Reme ktore nas oswiecily i zostaly naszymi nowymi najlepszymi przyjacioleczkami Laughing robimy prawdopodobnie cos podobnego do tego co robilysmy na VI semestrze, czyli obiekt uztrcznosci publicznej zwiazamy z kultura, ale to dla nas wyzwanie, co by przescignac same siebie Razz pozdrawiamy MARIA/MAGDALENA
PS: czemu forum zaliczenia swieci pustkami, bo marysia zalicza jak szalona:P
Kuba
PostWysłany: Czw 18:18, 27 Wrz 2007    Temat postu:

¡hola hola! Po pierwsze jakie Ty masz szczescie ze mozesz spotykac marte cesarska na holu!! hahah bedzie mi tego brakowalo przez ten rok Wink (PS ¿Marto czy odwiedzasz to forum?) Co do pierwszego dnia w szkoleto mialem wiecej szczescia bo od razu trafiem na Projektowanie! Generalnie istne szalenstwo bo dostalismy teren w samym srodku MAdrytu i musimy zaprojektowac jakas uzytecznosc publiczna.... nie wiem jaka bo zbyt wiele nie skumalem;) Ale dowiem sie. Dzisiaj bylismy na hiszpanskich TKZ i nie uwierzycie ale sa ekstra! Przedmiot polega na zaadoptowaniu opuszczonego kosciola i ruin zakonu cystersow! ktore sa polozone gdzies w gorach 100 km od Madrytu. Adaptacji oczywisce nalezydokonac w stylu hightech a nie rekonstrukcji co z pewnoscia zaproponowalby dr bukal. wiec na razie 100% pozytyw dla Alcala de Henres!! Pozdrawiam wszyskich.Suerte!! Wink
Dzarek
PostWysłany: Śro 15:55, 26 Wrz 2007    Temat postu: Pierwsze lekcje

Hola!!!
Jesli chodzi o Valencie to pierwsza moja lekcja byla ....Geometria wykreslna dla pierwszego semestru Smile OCzywiscie przez pomylke ale po pol godziny sluchania skumalem ze to inny przedmiot Smile JAk pani zapytala mnie dlaczego nie mam olowka hb Smile Wiec spierdolka.A wszytsko to przez MArte Cesarska Smile Poniewaz spotkalem Marte na korytarzu i szla na Historie Sztuki na ktora tez chcialem wiec dolaczylem, a tu klops Smile
Generalnie zeby tutaj cos znalezc albo skumac gdzie isc to mega sztuka.Dlatego minal 3 dzien szkoly a ja na razie bylem na Geometri Smile .Zero pomocy zero info. Oj bedzie ciezko.ale za to mamy plotery za darmo,specjalny budynek gdzie sa kanapy i mozna spac,kompy wszedzie,spoko wyposazenie i mozliwosci.Nawet mozna uprawiac tak isport jak taniec brzucha.Moze sprobuje z moja oponka :)Takze to tyle jesli chodzi o pierwsze szkolne dni Smile pozdro z Valencji i zapraszam bo miasto jets mega wypas i ludzi i klimat...Hasta luego

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group