Erasmusi WAPG 20072008
goooooooooooooooooooooooooooooooooooooollll !!!!!!!!!!!!!!!
FAQ
Szukaj
Rejestracja
Profil
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Erasmusi WAPG 20072008 Strona Główna
->
SPRAWY OGÓLNE
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Jakaś kategoria
----------------
LOKALIZACJA
ZALICZENIA
SPRAWY OGÓLNE
IMPREZY
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
marybella
Wysłany: Czw 15:29, 27 Wrz 2007
Temat postu:
Oj Niedzwiedziu!!! Ty to zawsze cos napsocisz, ale na szczescie udalo Ci sie wybrnac z tej glupiej sytuacji. teraz pewnie jestes postrachem Vaencji a niedlugo bedą o Tobie krążyły legendy:)
My z Madzią po paru dniach tułaczki mamy wreszcie mieszkanie, blisko centrum, niestety nasza szkola jest na wypizdowie;( mieszkamy z porugalczykiem co sie zowie Jose Miguel, ogolnie koles ma na wszystko wyjebane i jest bardzo wyluzowany, powiedzial ze bedzie podlewal kwiatki i nam gotowal jezeli my bedziemy sprzatac chate, mysle ze to nawet uczciwa propozycja, naszym drugim wspollokatorem jest francuz Jane Michael i jak to powiedzial Jose Miguel on jest bardzo wrazliwy, nosi rozowe koszulki i kowbojki z takimi obcasikami, jednym slowem jest poprostu gejem i nie mamy co do tego zadnych watpliwosci, biedny Jose Miguel teraz boi sie chodzic bez koszulki po mieszkaniu. Zapowiada sie ze bedzie smiesznie z tymi naszymi chlopakami. besito
Dzarek
Wysłany: Śro 15:59, 26 Wrz 2007
Temat postu: Ups
HOla otra vez. Opowiem krotka historie. Wychodzilem z kluby i podjechala jakas lasencja na rowerzse typu kolarzowka. poprosila mnie o popilnowanie przez 5 minut.oczywiscie sie zagapilem bo 5 min to za dlugo i jakis wloch mi go zwinal i odjechal.ale ja kojarzylem go z twarzy.burak.laska wyszla a tam rower juz daleko.lezka.a mi glupio.wiec szukalem cala noc i klapa.po paru dniach kazdemu wloskiemu ogierowi ktorego spotkalem opowiadalem historie.opowiadalem ze zloscia i mowilem ze go zabije jak znajde:) .az pewnego razu po kolejnej opowiesci jeden wloch podszedl do mnie i dal mi numer do zlodziejaszka. zadzwonilem i sie umowilem.a koles powiedzial "oddam CI rower jak mnie nie zbaijesz "
wiec pojechalem na spotkanie dostalem rower back i go nei zabilem. oddale rower goracej wloszce i dostalem buziaka i to koniec
no i jeszcze taki myk ze rower tez nie byl jej tylko pozyczony. koniec histori
hasta luego
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Arthur Theme
Regulamin